Fight Club. Podziemny krąg - Chuck Palahniuk

Podziemny krag 2017

NINIEJSZA RECENZJA AUTORSTWA KACPRA UCIŃSKIEGO
ZOSTAŁA NAGRODZONA - I MIEJSCE
W VII KONKURSIE RECENZENCKIM KUŹNI LITERACKIEJ - Offeliada 2017


W kręgu ciemności. "Fight Club. Podziemny Krąg"

 

"Podziemny krąg" to pierwsza opublikowana powieść amerykańskiego autora Chucka Palahniuka. Autor książki to amerykański powieściopisarz, eseista i dziennikarz. W swoich książkach posługuje się ironicznym "czarnym humorem" oraz cynizmem. Często określany jest jako "pisarz szokujący".  

Fabuła książki to historia mężczyzny (a zarazem narratora), który wykonuje znienawidzoną pracę, prowadzi konsumpcyjny tryb życia i jest zawiedziony takim sposobem bycia: "Kupujesz meble. Mówisz sobie, to jest ostatnia kanapa, jakiej będę potrzebował w życiu. Kupujesz kanapę, potem przez parę lat jesteś zadowolony, że cokolwiek będzie się działo złego, masz przynajmniej rozwiązaną sprawę kanapy. Potem idealne łóżko. Zasłony. Dywan. A potem jesteś uwięziony w swoim uroczym gniazdku i stajesz się własnością rzeczy, które kiedyś były twoją własnością..." W wyniku częstych podróży służbowych zaczyna cierpieć na bezsenność. Za namową swojego lekarza, aby poczuł jak wygląda prawdziwe życie, prawdziwe cierpienia zaczyna uczęszczać na różnego rodzaju grupy wsparcia chorych na śmiertelne choroby. Spotkania te pozwalają mu się otworzyć na emocje. W międzyczasie poznaje Tylera Durdena, Marlę Singer oraz Roberta „Boba” Paulsona, z którymi się zaprzyjaźnia. Tyler pokazuje głównemu bohaterowi, że można żyć tak jak się chce, robić co się chce. Durden to anarchista, nihilista, nienawidzi konsumenckiej kultury, dla niego jest ważniejsze, aby być tu i teraz… a nie mieć, nie otaczać się zbędnymi rzeczami, udawanymi znajomościami, przyjaźniami - żyć i być sobą. Każda z tych nowo poznanych postaci ma wielki wpływ na zachowanie narratora, jego życie. Tytułowy "Podziemny krąg", do którego wstępują bohaterowie to organizacja, klub walki, w którym zawiedzeni życiem mężczyźni, za pomocą siły, walki na pięści stwarzają sobie jakby nowy klub wsparcia, przechodzą drogę "oczyszczenia " poprzez walkę. Z biegiem czasu okazuje się, że nic nie jest takie, jakim się wydaje, a zakończenie książki absolutnie zaskakuje czytelnika. ... Palahniuk bulwersuje i zadziwia. Nie wiem czy to książka dla każdego, dużo w niej opisów przemocy i brutalności, ale opisy te zostały użyte nie po to by wzbudzać tanią sensację, ale dlatego, by w realistyczny sposób pokazać jak wygląda życie na krawędzi, ból, niemoc, zagubienie.

Na podstawie książki w 1999 roku David Fincher wyreżyserował film pod tym samym tytułem. Scenariusz napisał Jim Uhls, główne role zagrali - Edward Norton (narrator), Brad Pitt (Tyler Durden), Helena Bonham Carter (Marla Singer) i Meat Loaf (Robert "Bob" Paulsen). Film nakręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA). Ekranizacja, moim zadaniem, w 90 procentach pokrywa się z książką. Fincher pozostał praktycznie wierny oryginałowi. Świetnie dobrał obsadę. Brad Pitt stworzył naprawdę przekonującą kreację, w której demoniczny urok łączy się ze skrajnym cynizmem. Jedyną jednakże dość znaczącą zmianą jest samo zakończenie. W książce główny bohater tak naprawdę się nie zabił - "W domu mojego ojca jest wiele pałaców. Naturalnie, naciskając spust, umarłem. Kłamca." Narrartor nie umarł fizycznie, tylko psychicznie, zabił w sobie Tylera i skończył w szpitalu dla obłąkanych. Natomiast w filmie, po strzeleniu do siebie i uszkodzeniu policzka, następuje eksplozja i bohater wraz z Marlą przypatrują się przez okno upadającym budynkom, nie wiemy co dalej stało się z bohaterami. Może to symboliczny obraz upadku bohatera? Może to początek jego apokalipsy?

 

Książka i film wywarły na mnie wielkie wrażenie. Oba zadają to samo pytanie - jak żyć? Skłaniają czytelnika (widza) do przemyśleń natury egzystencjalnej. Pisarz, jak i reżyser zadają pytania, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Palahniuk wytyka nam błędy, naśmiewa się z ludzi, którzy żyją tylko, by "magazynować" (nawet nie kolekcjonować) kolejne rzeczy, ludzi i wspomnienia. Zadaje pytanie, czym jest wolność człowieka i do czego może doprowadzić; czy życie na krawędzi to właśnie oznaka wolności, czy może równia pochyła, która sprowadzi nas w najgłębsze ciemności istnienia. "Tyler mówi, że mnie jeszcze daleko do dna. A jeżeli nie stoczę się do końca, nie zostanę zbawiony. Jezus osiągnął to przez ukrzyżowanie. Samo wyrzeczenie się pieniędzy, własności i wiedzy to za mało. Powinienem uciec od samodoskonalenia się i pobiec w stronę katastrofy. Teraz już nie mogę grać bezpiecznie...".

 

Moim zdaniem warto przeczytać "Podziemny krąg" i zobaczyć filmową ekranizację tej książki. Warto zastanowić się, chociaż przez chwilę, dokąd zmierza nasze życie, po co żyjemy i co tak naprawdę chcemy osiągnąć.