Romantyczne nowatorstwo i tradycja. O „Balladach i romansach” Mickiewicza - Kazimierz Cysewski

Cysewski Romantyczne nowatorstwo

Autorka recenzji: Kamila Kasprzak

 

Siła oryginalnej i wielogłosowej interpretacji

 

Wydawałoby się, że o dziełach Adama Mickiewicza zwanego też „wielkim poetą” czy „narodowym wieszczem” napisano już wszystko lub większość tego co istotne. Tymczasem okazuje się, że w tej kwestii pozory również mylą, przynajmniej jeśli chodzi o debiutancki cykl autora z Nowogródka.

Wszelkie ograniczenia i dotychczasową wiedzę przełamuje tu bowiem nieżyjący już prof. Kazimierz Cysewski, który jako wybitny hermeneuta i badacz literatury polskiego romantyzmu, postanowił pochylić się nad „Balladami i romansami” Mickiewicza. Wypadałoby więc zapytać dlaczego? Skoro w pierwszym lepszym podręczniku dla szkół średnich wystarczy ogólny zarys problematyki tych utworów, by zaliczyć sprawdzian z epoki lub przygotować się do matury, a na studiach polonistycznych starczą własne analizy? Otóż odpowiedź będzie banalnie prosta: bo zrobił to jako prawdziwy pasjonata i chyba lepiej czytać autorów, którzy zajmują się danym tematem z prawdziwego zamiłowania i tym samym efektywniej poszerzają naszą wiedzę.

O znawstwie i dogłębnej analizie Cysewskiego świadczy na pewno objętość jego publikacji (ponad 500 stron), wielość przypisów i bogata bibliografia. Jednak tym co wyróżnia go jako naukowego miłośnika mickiewiczowskiego romantyzmu jest przede wszystkim interpretacja, gdzie stawia na oryginalne spojrzenie, wielogłosowość, wielopodmiotową perspektywę i przywiązanie do warsztatu poetyki. Pierwsza z interpretacyjnych cech przejawia się więc przykładowo gdy autor pisząc o balladzie „Świteź” doszukuje się w niej pewnego odbicia psychiki Mickiewicza. Wielogłosowość zaś widoczna jest praktycznie w każdej z analiz, kiedy to badacz ochoczo oddaje głos innym filologom, zestawiając ze sobą ich opinie i stanowiska czy już mniej dosłownie, gdy daje „przemówić” samym utworom. Te ostatnie zatem z jednej strony zadziwiają np. prostotą, kunsztownością i „wdziękiem dziecinnym” („Powrót taty”), a z innej ideową problematyką, czyli odwieczną opozycją pomiędzy sercem i rozumem („Romantyczność”). Natomiast wielopodmiotowość i zamiłowanie do poetyki odnajdujemy praktycznie na każdej stronie publikacji, gdzie zdanie wspomnianych filologów przeplata się z reakcjami przyjaciół Mickiewicza, a poszczególne utwory badane są nie tylko pod względem treści, lecz także użytych środków stylistycznych i poetyckich.

Warto dodać, że „Romantyczne nowatorstwo i tradycja...” to bogate studium 13 ballad wieszcza, naładowane polifoniczną interpretacją, której nie powstydziłby się żaden polonista. Choć trochę szkoda, że nieco przeładowaną cytatami z innych badaczy, a nie analizą samego Cysewskiego. Poza tym książka mogłaby być odrobinę cieńsza, by na wstępie nie odstraszać szczególnie młodych czytelników niczym kolejna, naukowa „kobyła”. I może jeszcze tak klarowna jak minimalistyczna biała okładka, gdzie poza tytułem, autorem i wydawnictwem znajduje się żółty kwiat pierwiosnka wpisany w nawias.