Planeta singli - Ewa Markowska

planeta-singli-w-iext53294763.jpg

Autorka recenzji: Kinga Rybacka

 


„Miłość w aplikacji…”

 

Ania to niepoprawna romantyczka, która marzyła o karierze pianistki... Perfekcjonistka wierząca w prawdziwą miłość i rycerza na białym koniu! Jej marzenia jednak odeszły wraz ze śmiercią ukochanego taty! Tomek Wilczyński to dość kontrowersyjna postać – gwiazda show-biznesu, człowiek który z dnia na dzień stał się cynikiem i nieodwracalnie zmienił zdanie o kobietach!


Pierwsze spotkanie Ani i Tomka nie należało do udanych, co więcej wywróciło życie obojga do góry nogami. Tomek proponuje więc Ani układ, który nie do końca jej odpowiada, ale dziewczyna godzi się na niego dla dobra i kształcenia szkolnych talentów. Nasza piękna bohaterka, korzystając z aplikacji, ma umawiać się na randki, a później opowiadać o nich Wilkowi. Ten z kolei  wykorzysta je w swoim programie, a Ania dostanie za to na koniec sezonu fortepian dla szkoły, w której uczy.

 

Jak to w dość zaplątanych, acz romantycznych  życiem pisanych scenariuszach bywa, nigdy  nie wiadomo, gdzie spotkamy miłość swojego życia. Z pewnością jest ona obok nas, mijamy ją w metrze, w korytarzu, być może pracuje z nami, albo mieszka gdzieś obok? Należy być czujnym, by jej nie przegapić...

Tak się szczęśliwie złożyło, że miałam  okazję obejrzeć film „Planeta Singli”, ale jednak tak naprawdę to książka sprawiła, że mogłam wcielić się w postać bohaterów – jednym słowem skradła moje serce! Jeżeli chcecie poznać bliżej Anię, Tomka ich przyjaciół, a co najważniejsze poznać ich przygody, to zachęcam do przeczytania książki. Zabawna, momentami wzruszająca – idealna na jesienne i zimowe wieczory!