Czułość. Studia i eseje o literaturze najnowszej - Adrian Gleń

Glen Czulosc2015

Autorka recenzji: Irmina Kosmala

PRZEWODNIK PO ŻYWIOŁACH WYOBRAŹNI CZUŁYCH DUSZ

1.

Delektację najnowszą książką Adriana Glenia Czułość. Studia i eseje o literaturze najnowszej rozpoczynamy już od okładki. Impresjonistyczne biało-czarne zdjęcie dwojga osób stojących na moście pozbawionym początku i końca, wpatrzonych we wzburzone niczym morze niebo, przywodzi na myśl jeden z najsłynniejszych obrazów świata norweskiego malarza, Edvarda Muncha „Krzyk”. Brak w nim co prawda postaci pierwszoplanowej, jednak dwie pozostałe, zacieniowane, dookreślają obraz. Jedna z nich ma uniesioną prawą rękę do góry, w geście wskazującym na to niesłychane „szaleństwo niebios”. Nazwijmy ją Przewodnikiem. Druga z kolei postać, z plecakiem na ramionach, podąża wzrokiem za gestem wskazującego. To Turysta. Jego zadaniem jest słuchać, patrzeć i po-dziwiać. Obserwowany przez obu żywioł powietrza budzi grozę, którą potęgują biel i czerń. Metaforyczna okładka przygotowuje nas na (inter)tekstualną podróż. Już się pomału domyślamy, że „Czułość” pozbawiona kolorów - biel nazywając bielą, a czerń czernią - nie będzie łasić się ani do współczesnych pisarzy, których teksty hojnie przywołuje, ani do Czytelnika-Turysty, który za Autorem-Przewodnikiem z namysłem będzie podążał tropem jego myśli. Zatem: przeciw Baumanowskiemu upłynnieniu rzeczywistości, wszechobecnemu we współczesnych tekstach relatywizmowi zdają się krzyczeć pomieszczone w niniejszym tomie eseje.

2.

Opolski krytyk literacki już u progu książki tłumaczy się z nadanego tytułu swym hermeneutycznym tekstom. Zależy mu bowiem na tym, ażeby Czytelnik nie tyle odbył z Nim „turystykę literaturoznawczą”, biernie przemierzał meandry tekstów po śladach Autora, ile  aby ruszył w tę intelektualną podróż, rozbudzając w sobie emotywne żywioły żarliwości i chłonności.

czytaj więcej na portalu: LATARNIA MORSKA