Opowieść o człowieku - Anna Łozowska-Patynowska

 

Opowiesc o czlowieku Lozowska2015

Autorka recenzji: Irmina Kosmala

 

 

Poetyckie drogowskazy Anny Łozowskiej-Patynowskiej

 

             Ale to poezja – jedyne granice, jakie musi posiadać, to słowa. 
              My czytelnicy, aby je przekroczyć, musimy zatopić się w sensie ukrytym między wyrazami.
                                                                                     
Anna Łozowska-Patynowska

 

Przyznajmy się bez bicia, jak często sięgamy po lekturę współczesnych poetów polskich? A jeśli już, to czy ich wiersze potrafią nas na tyle uwieść, zniewolić, zawłaszczyć, by na moment zapomnieć o sprawach bieżących i wniknąć w przeczytany tekst nie raz, naskórkowo, a wielokrotnie - tak, aby w pełni zrozumieć jego poczęcie i powołanie?

Szczęśliwie dla nas, cierpiących na „poetycki niedosłuch” ludzi, zdarzyło się, że autorka wielu recenzji, szkiców literackich oraz wstępów do zbiorów poetyckich, Anna Łozowska-Patynowska, w swojej Opowieści o człowieku nie tylko wskazała nam współczesnych poetów, po których, jej zdaniem, na pewno warto sięgnąć, ale również dokonała szerokiej interpretacji ich tekstów, wskazując tym samym trop, którym podążając, nie zgubimy się w gąszczu semantycznych znaczeń, słownych ekwilibrystyk, czy poetyckich hermetycznych szyfrów godnych słynnej Enigmy…

Zbiór recenzji, a w zasadzie – za Lechem M. Jakóbem – „minitraktatów, zawierających rozbudowane analizy poetyckich wizji” – pomieścił trzydziestu jeden współczesnych poetów, z czego pięciorgu poświęciła autorka dwa, a nawet trzy szkice. Do wyróżnionych należą: Kazimierz Brakoniecki, Teresa Rudowicz, Cezary Sikorski, Aleksandra Słowik oraz Leszek Żuliński.

 

Co ważne, niniejsza książka Anny Łozowskiej-Patynowskiej nie składa się z zamieszczonych w niej na chybił trafił recenzji, które doczekały się już wcześniejszych publikacji w rozlicznych pismach czy portalach literackich, m.in. w „eleWatorze”, „Latarni Morskiej”, „Twórczości” czy „Toposie”. Opowieść o człowieku nie zawiera w sobie również prostego podziału na psychosomatyczną wizję ludzkiej egzystencji. Oprócz bowiem rozdziałów poświęconych ciału czy tożsamości człowieka, skupia się również na najważniejszych nośnikach myśli – słowie, opowieści, jak i odniesieniach intertekstualnych, by na koniec dokonać lokalizacji człowieka w świecie.

Autorka Opowieści o człowieku pięknie włada słowem. Jesteśmy świadkami, jak język, którym operuje, niesie, ale i zmaga się nieraz z trudną materią poetyckich wizji. Szczerość i chęć okiełznania cudzej wizji świata jest naprawdę poruszająca. Jednak uparta, bo wielokrotna oraz wnikliwa, przestronna analiza utworów sprawiają, że autorka odważnie jasnym promieniem myśli potrafi przebić niejedną twardą taflę słów, których analizy dokonuje. Śmiało również obrzuca swych wybrańców rozlicznymi epitetami. I tak z jej szkiców dowiemy się na przykład, dlaczego Jerzego Fryckowskiego nazywa „poetą testosteronu”, a Wojciecha Kassa „metafizykiem naturalistycznym”.

Na kunsztowną Opowieść o człowieku składają się: urzekający, metaforyczny, niemal poetycki, a nade wszystko klarowny język, śmiałość w wydawaniu sądów, twierdzeń brzmiących niczym imperatywy, (ale i zdań niepewnych, przypuszczających, poszukujących), przeprowadzanie analiz porównawczych oraz rozliczne filozoficzne odniesienia – od Heraklita z Efezu po Jacquesa Derridę.

I co dla mnie, jako czytelniczki rzadko sięgającej po poezję współczesną najważniejsze, lektura wielu z tych szkiców sprawia tak dotkliwy niedosyt, że chce się, a wręcz musi się sięgnąć niebawem po autorów, których twórczość przybliża.

---

Anna Łozowska-Patynowska, Opowieść o człowieku. Poezja najnowsza w krótkich interpretacjach (szkice o wybranych zbiorach poetyckich), Pruszcz Gdański, 2015.