Córka czarownic - Dorota Terakowska

Córka czarownic to powieść autorstwa Doroty Terakowskiej. Książka jest bardzo interesująca, pouczająca i godna polecenia. Wprowadza nas w świat zupełnie inny niż ten, w którym żyjemy. Czyta się ją szybko, gdyż napisana jest przystępnym językiem.

Historia opisana w powieści dzieje się w XIX wieku, w Wielkim Królestwie. Autorka opisuje życie dziewczynki wychowanej przez czarownice. Jej rodzice i bracia zginęli, gdy okrutni Najeźdźcy przejęli władzę nad Wielkim Królestwem. Dziewczynka pod opieką czarownic uczy się zaklęć, miłości do Matki Natury, poznawania świata oraz życia w niewoli. Czarownice oprowadzają dziewczynę po całym Wielkim Królestwie, jednak nie chcą powiedzieć jej, jak ma na imię. Dziewczynka jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwa.

 

Mieszkańcy dawnego Wielkiego Królestwa żyją w okrutnej niewoli. Jednak nie buntują się, tylko z nadzieją stale śpiewają Pieśń Jedyną. Pieśń ta opowiada o tym, że „w 777 roku na świat przyjdzie istota o włosach złotych jak zboże tego kraju i oczach niebieskich jak niebo przed burzą”, która uwolni kraj z niewoli. Czarownice od początku wiedzą, że dziewczynka jest istotą z Pieśni. Musi ona jednak wiele dobrego się od nich nauczyć i być osobą bez skazy. Dopiero wtedy mogłaby stanąć na Świętym Kamieniu i uzyskać jego akceptację, czyli zostać władczynią Królestwa.

 

Po pewnym czasie czarownice wraz z dziewczyną udają się do Świętego Kamienia. Niestety, pierwsza próba nie przynosi dobrego rezultatu. Święty Kamień zrzuca dziewczynę i prawie ją zabija. Dlatego też czarownice wyruszają z nią na pustynię. Przez cały rok pomaga ona Pustelnikowi, opiekując się troskliwie chorymi. Dopiero tam dziewczyna uczy się cierpliwości, miłości, wyrozumiałości i współczucia dla bliźnich. Jej serce odmienia się. Wtedy Święty Kamień akceptuje tę zmianę i dziewczyna zostaje władczynią Królestwa. Dowiaduje się również, że na imię jej Luella. Najeźdźcy uciekają, kraj znów odzyskuje wolność i wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

 

Gorąco polecam wszystkim tę książkę, gdyż jest bardzo pouczająca. Towarzysząc Luelli w zmaganiach z okrutnym losem, uczymy się od niej cierpliwości, miłości i tolerancji. Luella pracując w niewoli, przez rok czasu patrzyła na cierpienia ludzi i nauczyła się im współczuć. Pod wpływem przeżyć zaszła w jej sercu ogromna przemiana. Zrozumiała, że trzeba kochać troskliwie i tak traktować innych, jak sami chcielibyśmy być traktowani. Na uznanie zasługuje również fakt, iż mimo przeciwności losu, Luella potrafiła z nadzieją patrzeć w przyszłość.

 

                                                                                  Patrycja Lenartowicz, klasa 6.