Więzień labiryntu - James Dashner

wiezien labiryntu tom 1 u iext26441836

NINIEJSZA RECENZJA AUTORSTWA MONIKI MALEROWICZ
ZAJĘŁA I MIEJSCE
WV KONKURSIE RECENZENCKIM KUŹNI LITERACKIEJ - Offeliada 2015

 

Czy odważysz się wejść do Labiryntu?

 

Książka “Więzień labiryntu” powstała na “fali” przygodowych książek młodzieżowych o tematyce postapokaliptycznej, takich jak “Igrzyska śmierci” czy “Niezgodna”. Na szczęście powieść Jamesa Dashnera nie powtarza najbardziej oczywistych schematów, a wykorzystuje je tak, że otrzymujemy całkiem nową fascynującą historię.

Thomas budzi się w windzie, nie pamiętając nic poza swoim imieniem. Okazuje się, że wylądował w Strefie- przestrzeni wewnątrz tajemniczego Labiryntu. Mieszkańcy Strefy, Streferzy, to wyłącznie nastoletni chłopcy, którzy tak jak Thomas nie pamiętają o sobie niczego z wyjątkiem imienia. Sam Labirynt to przerażające miejsce, które każdej nocy zamyka się i przebudowuje, a pilnują go przerażające robotopodobne stwory, zwane Bóldożercami. Mimo tego każdego dnia grupa Streferów wbiega do Labiryntu szukając wyjścia- robią to mimo tego, że spóźnienie się i zostanie po zmroku poza Strefą oznacza pewną śmierć. Thomas od razu po trafieniu do Strefy postanawia dołączyć do tej grupy Zwiadowców.

Dotychczasowy porządek rzeczy burzy przybycie dziewczyny z tajemniczą informacją na kartce w dłoni “Ona jest Ostatnia”. Jednak po wygłoszeniu złowrogiej wiadomości “wszystko się zmieni”, dziewczyna zapada w śpiączkę.

Dalsze opowiadanie książki byłoby psuciem radości z samodzielnego towarzyszenia Streferom w próbach odkrycia tajemnicy Labiryntu. A tych tajemnic jest sporo, czytelnik razem z bohaterami zastanawia się nad sensem umieszczenia grupy nastolatków wewnątrz Labiryntu. Czemu tak naprawdę służą Bóldożercy? Czy rysowanie map przez Zwiadowców i zmiany układu Labiryntu mają jakiś ukryty przekaz? To powoduje, że książkę czyta się jednym tchem. Choć przeważają wątki przygodowe, nie brakuje w niej momentów wzruszających, a nawet tragicznych, jak śmierć niektórych bohaterów.

Thomas jest bohaterem którego łatwo polubić. Nieco narwany, ale przede wszystkim bystry i odważny nastolatek. Warto też zwrócić uwagę na kreację społeczeństwa Streferów, są to nastolatkowie, ale udało im się ustanowić pewne prawa, kary za ich nieprzestrzeganie, oraz Radę, która podejmuje najważniejsze decyzje. W Strefie panuje ład, każdy ma swoje zadanie i je wykonuje.

Koniec książki jest zaskakujący, i tylko połowicznie szczęśliwy. Sprawia, że czytelnik nie może się doczekać przeczytania kolejnej części trylogii.

Na podstawie książki nakręcono film reżyserowany przez Wesa Balla, który miał premierę latem 2014 roku. Choć film nie dorównuje książce, wiernie pokazuje najważniejsze wątki. Filmowy Labirynt robi ogromne wrażenie, zobaczenie go na własne oczy, tak jak widział go Thomas pomaga wczuć się w sytuację bohaterów. Gra aktorska i muzyka nie są może doskonałe, ale ekranizacja jest warta obejrzenia i polecenia nawet osobom które nie czytały książki.

“Więźnia labiryntu” polecam każdemu, kto lubi książki przygodowe z nutką spisku i tajemnicy, nie tylko nastolatkom. Jest to dobra książka też dla starszego czytelnika, by przekonać go, że książki pisane z myślą o młodzieży także potrafią nieść ze sobą większą wartość.