Z ogrodu, w którym narodził się pomysł, do ognia, który płonie w sieci... - XX-lecie działalności Kuźni Literackiej

X rocznica KL Irmina Leszek, P. Tomsia-001.jpg

X Rocznica Kuźni Literackiej, od lewej: Irmina Kosmala, Lech M. Jakób, Teresa Tomsia i Eugeniusz Toman
(Gniezno, 2015 r.)

 

Oto historia Kuźni Literackiej — wyjątkowego przedsięwzięcia, które od prawie dwóch dekad łączy ludzi wokół słowa.

 

Iskry, które przerodziły się w płomień

Wszystko zaczęło się w Gnieźnie, późną jesienią 2005 roku. Irmina Kosmala, absolwentka polonistyki i filozofii, postanowiła stworzyć miejsce do dzielenia się pasją do literatury. Nie była pewna, czy ktokolwiek odpowie na jej zaproszenie, ale ku jej zaskoczeniu pojawili się wszyscy, których poruszało słowo. Wśród pierwszych „Kuźniaków” znaleźli się poloniści, historyk, a nawet okulistka – na wypadek, „gdyby zaczytane oczy potrzebowały pomocy”.

Spotkania odbywały się co sześć tygodni i szybko nabrały cech rytuału. Przy książce, a czasem dwóch, toczyły się długie dyskusje, spory i wybuchy śmiechu, które nierzadko przeciągały się do późnej nocy. „Nie chodzi o to, by łyknąć książkę jak tanie wino, ale by pozostał w nas jej szmer na zawsze, by wytrącił się osad” – to zdanie Irminy Kosmali stało się mottem Kuźni, jej manifestem przeciwko bezrefleksyjnemu „pożeraniu” kultury.

 

IMG_0769.jpg

Powakacyjne spotkanie Kuźniaków - Gniezno, wrzesień, 2016 r.

 

 

Kuźnia, która iskrzy

Nazwa „Kuźnia” nie jest przypadkowa. To nie miejsce, gdzie „huczy wybijane żelazo, lecz przestrzeń, w której iskrzy od emocji i interpretacyjnych odkryć”. Przez 15 lat, do 2020 roku, członkowie Kuźni regularnie analizowali literaturę współczesną, tropiąc jej sensy i konteksty. Rozmawiali o dziełach Tokarczuk, Maughama, Myśliwskiego czy Plebanek. Co ciekawe, po jednym ze spotkań, poświęconym „Traktatowi o łuskaniu fasoli”, Wiesław Myśliwski otrzymał Nagrodę Nike – tak jakby Kuźnia miała przeczuć literackie wielkości.

Kuźnia Literacka to jednak nie tylko książka i stół. W 2006 roku wydano publikację „Punkt na mapie” – zbiór recenzji od autorów z całej Polski. Książka miała być „busolą na literackiej mapie kraju”, co pokazuje, że od samego początku Kuźnia wykraczała poza ramy lokalnego klubu.

 

Kl 17 02 2019 3.jpg

Kuźnia Literacka, Dalki, 2017

 

Ogień, który przeniósł się do sieci

Pandemia w 2020 roku zakończyła spotkania na żywo, ale nie zgasiła ognia. Po piętnastu latach intensywnych rozmów, setkach recenzji i tysiącach słów, Kuźnia Literacka nadal działa w internecie.

Dziś działa jako ogólnopolskie czasopismo internetowe, a jej ideą wciąż pozostaje rozmowa i twórcza wymiana myśli. Redakcją kierują Irmina Kosmala, Dawid Jung i Igor Frender, a zespół uzupełnia grono znakomitych krytyków i twórców, którzy „podtrzymują ogień Prometeusza”. Publikują recenzje, eseje, wiersze i komentują bieżące wydarzenia, tworząc przestrzeń, w której spotykają się zarówno doświadczeni autorzy, jak i młodzi poeci.

„Nie jesteśmy herosami, tylko dziedzicami ognia” – mówiła Kosmala. „Chodzi o to, by go nie zagasić. By pamiętać”. Po dwudziestu latach Kuźnia Literacka wciąż jest jednym z najbardziej oryginalnych i trwałych przedsięwzięć kulturalnych, które narodziły się w Gnieźnie. Powstała bez budżetu i instytucjonalnych ram, opierając się jedynie na pasji i przekonaniu, że prawdziwy sens literatury ujawnia się dopiero w rozmowie.

Kuźnia to coś więcej niż miejsce – to stan ducha. I tak długo, jak ogień będzie prowokować do dyskusji, będzie płonąć. 

 

kuznia2018 09.jpg

Kuźnia Literacka, Gniezno, wrzesień 2018.

                                                                   

 

Kl 01 04 2019.jpg

Kuźnia Literacka, Dalki, 01.04.2019, na zdj. Krzysztof Szymoniak i dr Maria Gołębiewska

 

 

podroz ludzi ksiegi okladka.jpg

                       

                                                                                             oprac. Agnieszka Lange