Nie ma nieba - Jolanta Kosowska

nie ma nieba srednie

Autorka recenzji: Ewa Kowru

 

 

W PUŁAPCE UCZUĆ

 

Nie ma nieba! A może to ludzie powinni czasem pomagać Bogu, żeby ziszczały się ich marzenia?

                                                                        Jolanta Kosowska

 

Z pewnością każdy z nas przynajmniej raz znalazł się w szpitalu i zetknął z jego personelem. Osad wrażeń wytrącił się po tych spotkaniach przeróżny, prawda? Najczęściej bury... A gdyby tak spotkać lekarza prawdziwie empatycznego, gotowego dla nas poświęcić wszystko, nawet swoje własne szczęście? Niemożliwe?

Jolanta Kosowska zabiera nas w podróż w zakamarki dusz dwojga lekarzy i ich pacjentów. Ta niecodzienna penetracja rozlicznych ludzkich osobowości, zmaganie się z problemami etyki zawodowej i uczuć do swych podopiecznych sprawiają dużo przyjemności podczas wnikania w ich przeżycia.

Najnowsza powieść opolskiej pisarski pisana jest z perspektywy mężczyzny. Maciej Żmudzki – główny bohater „Nie ma nieba” – z zawodu jest uznanym lekarzem. Porzuca jednak praktykę z powodu zbyt głębokiej empatii, którą obdarowuje swych pacjentów. Z każdą ich chorobą zmaga się i przeżywa tak, jakby była jego własną. Swych pacjentów nie traktuje schematycznie niczym kolejny „przypadek”, a jako przyjaciół czy braci. Niestety, z czasem nie wytrzymuje presji natłoku nieuleczalnych chorób i przerażenia w oczach pacjentów-przyjaciół, którym nie jest w stanie pomóc. Swój stetoskop zastępuje więc komputerem, w którym to przeczesuje odtąd najciekawsze oferty podróży dla klientów biura turystycznego, w którym pracuje.

Druga bohaterka, Małgorzata, jest narzeczoną Macieja. Jednak i ją rujnuje zbytnia empatia i brak asertywności wobec swojego pacjenta, któremu rak wykrada ostatnie chwile młodego życia. Pragnieniem schorowanego Roberta są podróże w dzikie miejsca, więc Małgorzata zabiera go tam, opowiadając swoje i przyjaciół przygody z wypadów w nieuczęszczane zakamarki Polski. Gdy stan zdrowia Roberta ulega nagłemu pogorszeniu, Małgorzata przyparta do muru obiecuje zostać jego żoną, sądząc, że sprawi mu tym radość w przeddzień jego śmierci. Chichot losu jednak odmienia niespodziewanie bieg wydarzeń – Robert cudownie zdrowieje i Małgorzata musi teraz spełnić dane słowo.

Jak zareaguje na to Maciej, narzeczony Małgorzaty i jaki los będzie pisany parze, którą łączyły jak dotąd tylko przyjacielskie relacje? Co się stanie z Maciejem i jak potoczy się jego historia? No i dlaczego włoski dziennikarz rozpowszechni historię Macieja i Małgorzaty jako pary Romea i Julii XX wieku?

Na te i inne pytania oczywiście odpowiedź znajdziecie na kartach niniejszej książki.