Kultura i miłość w czasach zarazy

Drodzy Czytelnicy naszego portalu,

 

W związku z zamknięciem lokali gastronomicznych, ruszyły akcje – jak nasza w Gnieźnie – wspierające zakupy dań „na wynos”. Dzięki temu jest szansa, że gastronomia wstanie z kolan po zimie.

A co z kulturą?

 

 

W przedświątecznym czasie w imieniu redakcji Kuźni Literackiej chciałabym Was również namówić do wsparcia artystów.

Tak się złożyło, że w czasie pandemicznym (marzec/kwiecień 2020) wraz z Rafałem Wichniewiczem wydaliśmy w wydawnictwie VipArt swoje debiutanckie książki.

Nadal są one dostępne w gnieźnieńskich księgarniach oraz na stronie wydawnictwa VipArt. Myślę, że zakup książek – mojej, Rafała, czy choćby cegiełki Nadziei, o której pisałam ostatnio – to doskonały pomysł na świąteczny prezent.

 

Z radością informuję, że cały nakład Mrocznego Gniezna Rafała Wichniewicza został wyczerpany w przeciągu dwóch miesięcy od jego wydania, tymczasem moja Złuda została nominowana przez księgarnię Caffe w Komornikach k. Poznania (Galeria A2) do TOP 10 najlepszych książek roku 2020.

Te sukcesy cieszą, a recenzje naszych Czytelników - jak ta najnowsza, autorstwa pisarki Ewy Popławskiej -  dają pewność, że książki, które Wam proponujemy, warte są przeczytania.

A jeśli ktoś z Waszych przyjaciół lubi posłuchać muzyki, która porusza – zachęcamy do zakupu najnowszego autorskiego albumu Krzysztofa Myszkowskiego „Potłuczone aureole”. Jest to kolejny, intymny zapis myśli (niepokojów, lęków, droczeń z losem… czyli duchowych perturbacji)  lidera kultowego zespołu SDM.

Potłuczone aureole, na które składa się dwanaście utworów, odczytuję jako „brzemię duszy”
(i taki pewnie tytuł  nadałabym niniejszemu krążkowi, gdybym była jego autorką). Jest w nim zawarty czytelny znak obcości i niespójności ze światem, w którym tablice wartości zostają rozbite, ludzka godność zdeptana, przyjaźń rozszarpana i wypluta, a miłość… No właśnie. Miłość. Być może ostatni bastion nadziei naiwnych? A może raczej „namiętny wstrząs”
i przebudzenie? Albo kolejna gra kłamstw i złudzeń? Koniecznie zajrzyjcie do płyty.
Da odpowiedź.

                                                                                                                         Irmina Kosmala