Mroczne Gniezno - Rafał Wichniewicz

Mroczne Gniezno 2020.jpg

Autorka recenzji: Irmina Kosmala

 

Zabójstwa, kradzieże, uwiedzenia, gwałty…, czyli rzecz o wszystkich cnotach przedwojennych gnieźnian

 

 Skandal to plotka, która przestała być zabawna.

                                          Oscar Wilde

 

Powieści kryminalne cieszą się w ostatnich czasach ogromną popularnością. Wie o tym najlepiej Remigiusz Mróz, który – płynąc z nurtem czytelniczych upodobań – wydaje cztery książki w roku! A co, jeśli kryminalna książka to nie literacka fikcja, a historia, którą napisało samo życie?

Nakładem wydawnictwa VipArt tego lata ukazała się książka Rafała Wichniewicza -Mroczne Gniezno. Autor, jak i wydawnictwo mogą już dziś  poszczycić się sukcesem, bowiem raptem miesiąc po uruchomieniu sprzedaży wznowiono dodruk.

Jaki magnetyzm skrywa w sobie kronika kryminalna przedwojennego Gniezna, że jest aż tak pożądaną lekturą nie tylko wśród mieszkańców pierwszej stolicy? Trzystustronicowa książka złożona z ośmiu tematycznie podporządkowanych poruszanej tematyce rozdziałów przybliża nam wszystkie możliwe ludzkie niegodziwości, związane z intymną sferą życia – miłością.

Nieszczęśliwie ulokowane uczucia, jak się okazuje, potrafiły stać się przyczyną wielu intryg, zdrad, obyczajowych skandali, a nawet morderstw. Wczytując się w mroczną kronikę naszego miasta, będziemy świadkami rozlicznych obyczajowych skandali dotyczących wiarołomstwa, w których najczęściej niechlubnym bohaterem okazuje się małżonek. Co robi w tej sytuacji zdesperowana żona? Denuncjuje gagatka na komisariacie policji, a gdy to nie przynosi oczekiwanego efektu – udaje się po pomoc do ks. majora Mateusza Zabłockiego – legendy naszego miasta (ówczesnego proboszcza parafii pw. św. Trójcy). Szukanie „miłosnych wrażeń” w ramionach innej kobiety, nie porzucając przy tym swojej żony, również nie popłaca. Gdy sprawa „wypływa”, gnieźnieńska komenda policji otrzymuje kolejny list:

„Proszę Niniejszym poniewasz mój mąż żyje od dziesięć miesięcy z prostątutką” (s. 64).

Sprawa wymaga wyjaśnienia. Do głosu dopuśćmy posądzonego o nieprawość z „prostątutką” męża: „Oświadczam stanowczo, że tak długo doputy moja żona będzie u siebie trzymała swoją matkę lat 67 i brata lat 41 przez których w domu jest stała nie zgoda, to ja do żony nie pujdę” (s. 65 i n.).

Tego typu powyższe dokumenty od ponad wieku spoczywają w archiwalnych aktach. Rafał Wichniewicz, odkrywając je przed nami na nowo w niniejszej książce, wykonał benedyktyńską pracę – świadczy o tym obszerny indeks nazwisk, zamieszczony na końcu książki oraz bibliografia.


Inne przypadki „miłosnych kolizji”, to typowe niesnaski rodzinne, ale także życie w konkubinacie (tzw. „dzikim małżeństwie”), zdrady z sąsiadką, korzystanie z usług „cór Koryntu”, czyli prostytutek, czy bigamie – karane więzieniem. Bywało, że niekiedy zdradzeni czy porzuceni desperaci dokonywali krwawych zemst na obiekcie swojego pożądania. Z pewnością na długo zapamiętamy nieprawdopodobny wręcz przypadek 22-letniego robotnika, Władysława Kucharskiego, zalecającego się do 20-letniej Stefanii Robaszkiewiczówny. Po miłosnej sprzeczce poderżnął jej i sobie gardło. Oboje szczęśliwie zostali uratowani. I nie byłoby pewnie nic takiego w opisywanej sprawie, gdyby nie jej finał. Otóż ostatecznie młodzi pobrali się.

Wiele ciekawych historii z życia przedwojennych gnieźnian skrywa niniejsza książka.  Targnięcie się zakochanych na swoje życie – rzucenie się pod nadjeżdżający pociąg, strzelanie do siebie i ukochanej, by móc spocząć obok na zawsze – to przecież historie nasączone szekspirowskim duchem. Obiecuję, że podążając za bohaterami w głąb tej mrocznej i zajmującej kroniki, ujrzymy coraz większe okrucieństwo…

Co ciekawe, być może niektórzy czytelnicy wśród nazwisk wymienionych oprawców czy ofiar doszukają się pokrewieństwa z własną rodziną. Inni z kolei dowiedzą się, że zamieszkują niechlubnie opisaną przez Autora kamienicę. Te i inne prywatne śledztwa oraz poczynione odkrycia dodadzą z pewnością smaczku lekturze.

Autor – znany gnieźnieński dziennikarz i pasjonat dziewiętnasto- i dwudziestowiecznej tematyki kryminalnej – obiecuje odkryć przed nami kolejną część mroków Gniezna i okolic. Materiałów, jak twierdzi, jest bowiem dość na kolejny pokaźny tom.

Książkę można nabyć na stronie Wydawnictwa VIPART - https://vipart.eu/