Światło słowa albo instrukcja obsługi duszy

Az do pierwszego slowa Kaczmarek.jpg

Pamięci Jerzego Łukasza Kaczmarka


Trzymam w ręce najpewniej ostatni tom wierszy Jerzego Łukasza Kaczmarka Aż do pierwszego słowa. Podobnie, jak w przypadku Ćwiczeń z nieobecności Lecha M. Jakóba (Szczecin, Bezrzecze 2021), tak i tym razem – ów tomik został wydany pośmiertnie (Sopot 2022). Zarówno wydawcy, jak i przyjaciołom poety należą się za to ogromne podziękowania.

Kustoszami pamięci Jerzego Łukasza Kaczmarka są Szymon Kantorski – autor Po słowia, Adriana Szymańska, Anna Łozowska-Patynowska, Piotr W. Lorkowski, Teresa Tomsia i Jacek Juszczyk. Warto przy tym zaznaczyć, że niniejszy tomik poetycki Aż do pierwszego słowa opracowała Teresa Tomsia we współpracy z żoną zmarłego poety, Mirosławą Kaczmarek. Dzięki rozmowom poety z Teresą Tomsią, dotyczącym jego planów wydawniczych oraz przekazaniu jej swych wierszy przeznaczonych w przyszłości do druku, mamy w nie wgląd dzisiaj.

Do tomiku dołączone zostały również wiersze pożegnalne przyjaciół: Macieja Greli, Marka Słomianka, Angeliki Janz w tłumaczeniu Piotra W. Lorkowskiego oraz Teresy Tomsi.  

Autorka W cieniu przelotnego trwania oddała cześć pamięci swojego przyjaciela we wzruszającym eseju, który możemy przeczytać na stronach recogito.eu

Jerzy Łukasz Kaczmarek przez szereg lat był profesorem, wykładowcą akademickim w Instytucie Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Miał w sobie wiele pasji – był m.in. świetnym znawcą okresu Romantyzmu niemieckiego w literaturze. Poza tym był poetą, krytykiem literackim, dramaturgiem i tłumaczem literatury niemieckiej. Prowadził Teatr „Teatr”, z którym zrealizował dwie sztuki swojego autorstwa: „Misterium dni ostatnich” i „Ziemia”. Był autorem instalacji i kolaży.

W tomie  Aż do pierwszego słowa, podobnie jak u Lecha M. Jakóba w Ćwiczeniach z nieobecności, dostrzegamy niezwykłe przeczucie skończoności. W twórczości obu poetów ponadto prewidystyczna optyka niechybnej ziemskiej przemijalności otwiera podmiotowi lirycznemu drogę ku nieskończoności. To, co ziemskie, jest jedynie chwilą, mgnieniem, powidokiem trwania. Zmierzamy ku temu, co nieskończone, nieziemskie, niebiańskie. Poruszamy się/pomiędzy makietami./ Ze szczelin sączy się/ światło. (Pomiędzy makietami).

Po co zatem istniejemy na tym ziemskim padole? Czy nasze życie to boski test? Egzamin, dzięki któremu przejdziemy na „wyższy level”? Istnienie wyraża się na wielu poziomach egzystencji ludzkiej, z których najważniejsze to poziomy emocji – miłość oraz twórczości – pisanie wierszy (Czas pandemii). Natomiast w wierszu Co jest ważne?  Poeta nie tylko zapytuje o sens życia, wartość istnienia, przemijanie, lecz wskazuje na odpowiedź, która niczym płomień wskazuje nam w naszej mrocznej grocie drogę do wyjścia.


Zobaczysz to

Być może
w najbardziej nieoczekiwanym momencie
zobaczysz to światło, dotkniesz skrawka
Jego szaty. Może w kinie, albo na gładkiej
tafli basenu znajdziesz odpowiedź choćby
na jedno, najprostsze pytanie. I będziesz
wiedział, że krótkie chwile mogą być
ważniejsze niż lata całe, niż wieki,
kiedy są błyskiem, choć za chwilę zgasną.
Jak twoje życie.

 

                                                                                  Irmina Kosmala

 

-----------------------------

Jerzy Łukasz Kaczmarek, Aż do pierwszego słowa, Biblioteka „Toposu”, T. 207, Sopot 2022.