Rzeźnik - Alina Reyes
Autorka recenzji: Magdalena Wardęcka
Semantyka ciała i cielesności
Ciało jest zdezorientowane, jest skorupą dla duszy, a zarazem jest puste. Ciało nie myśli, ale odczuwa za to więcej, niż byśmy chcieli.
Ale czy ciało nie jest mimo wszystko tylko mięsem?
Alina Reyes w swojej kolejnej książce o znamiennym tytule Rzeźnik zastanawia się nad jego znaczeniem.
Jednak powieść ta, to przede wszystkim historia młodej, bezimiennej kobiety, która w swym życiu wyzbywa się złudzeń o prawdziwej miłości. Tytułowy rzeźnik - na swój sposób nieokrzesany i przez to tak odmienny od bohaterki - pomaga przejść jej przez cielesna drogę pozbawioną głębszych odczuć. Pozornie, bo gdzieś pomiędzy wulgarnymi myślami oraz sprośnymi czynami pojawia się w umyśle kobiety słowo Daniel – imię mężczyzny, który mógł być dla niej ostoją, a stał się początkiem upadku, przez który stała się li tylko śmiertelnym mięsem do wzięcia.
Po przeczytaniu tej książki ma się mieszane uczucia i trudno jednoznacznie się o niej wyrazić. Z jednej strony Rzeźnik przesycony jest erotyzmem i wulgaryzmem, z drugiej jest opowieścią posiadającą głębsze dno i do tego napisaną niezwykłym, momentami poetyckim językiem. Okazuje się, że Rzeźnik przestaje być tylko opisem różnorakich dewiacji seksualnych, stając się czymś więcej, mając swój początek nie w ciele właśnie, ale w umyśle zranionej osoby.