Koncert dla nosorożca. Dziennik poety z przełomu wieków - Józef Baran

Moje pisanie dziennika kojarzy mi się niekiedy z czynnością zapamiętaną z dzieciństwa i polegającą na ubijaniu w beczce gołymi stopami zszatkowanej kapusty… Kapustę soliło się warstewkami, dodawało kopru, marchwi, nawet jabłek. W dzienniku zakiszam w taki sam sposób wspomnienia, myśli, obrazy, sceny, nastroje… przyprawiam, ubijam, zgęszczam i zagęszczam…

Czytaj więcej...

Ile mamy wolności? - Ted Honderich

No właśnie: ILE? Czy my, ludzie, podlegamy prawu przyczynowości? A skoro tak, to czai się we mnie myśl, że jeśli determinizm jest prawdziwy, nasza przyszłość jest już ustalona! Otóż książka Hondericha zestawiając, a wręcz zderzając ze sobą dwie koncepcje: determinizmu i intedeterminizmu, pozostawia nas do końca w rozterce. Nie kokietuje żadnej z teorii, dając nam tym samym możliwość wyboru lepszej.

Czytaj więcej...

Vita - Melania Mazzucco

Doskonale pamiętam, jak w 2006 roku udało mi się zdobyć książkę „Tak ukochana” włoskiej prozatorki – Melani Mazzucco. Na okładce książki umieszczono starą fotografię, utrzymaną w tonacji sepii. Długo zastanawiałem się kim jest tajemnicza postać, niewinnie spoglądająca na fotografa. Opasłe tomiszcze pozwoliło mi wyruszyć ścieżką wydeptaną przez Annemarie Schwarzenbach i poznać skrywane przez lata tajemnice jej życia. Odłożywszy tę książkę na półkę, pozostałem oczarowany pisarstwem Mazzucco. Niestety, byłem zmuszony poczekać dwa lata na to, żeby móc cieszyć się kolejną książką tej autorki. Teraz, po lekturze „Vity” - jej najnowszego dzieła, mogę powiedzieć, że było warto.

Czytaj więcej...