Inny początek - Honorata Wójcik-Tuliszka
Autorka recenzji: Agnieszka Lange
Adopcja - piękno powtórnych narodzin
"Każda Rodzina ma swój standardowy początek: dwoje ludzi, ciąża, narodziny… Ty Synku urodziłeś się 30 sierpnia 2007 roku, a my niecały rok później, nie wiedząc o Tobie i o Twoim istnieniu, wiedzieliśmy w jakiś niewytłumaczalny sposób, że „Nasz początek” będzie trochę „inny” i że kiedyś będzie nam dane zostać Rodzicami. Twoimi Rodzicami".
Historia zawarta w książce to nie fikcja literacka, ale kawałek prawdy z życia rodzin adopcyjnych. Prawdy pięknej, trudnej, pełnej łez i radości, wskazującej na uroki i trudy macierzyństwa. Badania, lata oczekiwań na upragnione dziecko, żal, niedowierzanie, nieco zazdrości i wiele pytań: Dlaczego ja? Dlaczego my? Potem decyzja - adopcja i kolejne trudy. Skomplikowana droga pełna procedur, prawnych zawiłości, długie oczekiwanie, utrata nadziei, pytania, wątpliwości, a wreszcie radość, że wreszcie, na końcu drogi pojawia się cud, czyli dziecko. I wtedy właśnie zaczyna się to, co najpiękniejsze, choć nie pozbawione trudności.
Autorka przedstawia swoją własną drogę do spełnienia i bycia mamą. Pokazuje w niej to, co piękne, ale i wszystko, co trudne. Zawsze jednak naznaczone wielką miłością. Dla osób w podobnej sytuacji ta książka to z pewnością duża porcja nadziei, otuchy i prawdy o adopcji, dla pozostałych piękna lekcja o miłości. Macierzyńskiej, bezwarunkowej, takiej wprost z serca. Co ważne, nie udekorowanej lukrem, ale bardzo prawdziwej, z cieniami i blaskami.
Każdy ma inny początek. Niektórzy trudniejszy od pozostałych. Dobrze, że są ludzie gotowi zawalczyć i dać szczęście dziecku, któremu na starcie los nie szczędził zawiłości. Zawsze to przecież dziecko, czyli cud. Warto o tym pamiętać i pięknie dopisywać ciąg dalszy…