W poszukiwaniu szczęścia - Kinga Suchecka
Autorka recenzji: Kinga Rybacka
„Małe, wielkie rzeczy potrzebne do szczęścia...”
Czym właściwie jest szczęście? Podczas lektury zastanawiałam się dłuższą chwilę nad jego definicją...
I tak naprawdę dochodzę do wniosku, że ile osób, tyle odpowiedzi... Dla jedngo szczęście oznacza spełnienie zawodowe, dla drugiego zdrowie, dla innego garść pieniędzy, o których jeszcze inna osoba powie, że są tylko uzupełnieniem szczęścia! Jedno jest pewne, każdy w życiu pragnie być szczęśliwym...
„W poszukiwaniu szczęścia” Kingi Sucheckiej to książka, która przedstawia nam życie Anki. Od pierwszych zdań powieść urzekła mnie swoją „zwyczajnością” i przypadła mi do gustu. Już na samym początku rozwijającej się fabuły można boki zrywać ze śmiechu.
Jednak do rzeczy. Ania to dwudziestoczteroletnia dziewczyna – singielka, która postanawia w Nowy Rok wkroczyć z nowymi obietnicami... :) - bliskie nam, prawda? Któż z nas choć raz nie próbował zawziąć się na coś od Nowego Roku! Nasza bohaterka pragnie zawalczyć o lepszą wersję siebie. Anka, jak każda z nas, ma kilka nadprogramowych kilogramów i innych kompleksów. Głównym celem dziewczyny jest schudnąć, zakochać się i być szczęśliwą! Z uwagi na dość dyskomfortowy fakt, że mieszka z rodzicami, planuje się usamodzielnić i wyprowadzić z rodzinnego domu. Zaczyna uczęszczać na basen i siłownię, co sprawia, że spotyka ją wiele naprawdę ciekawych przygód.
Jak to w życiu każdej kobiet bywa, ciężko jest wytrwać w postanowieniach noworocznych, tak też jest w życiu Ani, dziewczyna zbacza mimochodem z toru...
Książka napisana jest w formie pamiętnika głównej bohaterki. Bohaterka jest bardzo ambitną osobą, niestety szczęście, którego tak pragnie i za którym uporczywie podąża, ją wciąż omija. Jak każdy z nas, miewa gorsze i lepsze chwile, ale nie poddaje się i pragnie zawalczyć ze swoimi słabościami.
Opowieść jest bardzo zabawna, czyta się ją z przyjemnością. Tak naprawdę każda z nas w opowiedzianej przez Kingę Suchecką historii odnajdzie coś dla siebie, jak i dowie się czegoś o sobie.
„W poszukiwaniu szczęścia” to historia bardzo realistyczna o pokonywaniu własnych lęków, ale także o wytrwałości w dążeniu do celu. Pokazuje nam też obraz łatwowierności i naiwności.Poucza również, że aby zaufać bezgranicznie drugiemu człowiekowi, należy go dobrze poznać.
Powieść napawa optymizmem i uczy nas, że mimo, iż życie bywa krętą drogą, warto walczyć o własne szczęście.
Polecam gorąco tym, którzy odnaleźli już swoje szczęście, jak i tym, którzy wciąż go poszukują... No i czekam z niecierpliwością na dalsze losy Anki. Mam nadzieję, że Autorka skusi się na kolejną równie ciekawą część z przygodami Anki. Uszczęśliwi tym wówczas niejedną z nas!