Wykłady amerykańskie -Italo Calvino

Calvino wyklady amerykanskie 2020.jpg

Autor recenzji: Michał Wieniec

 

 
Literacki testament Calvino

 

Na Uniwersytecie Harvarda od roku 1926 istnieje cykl wykładów zatytułowanych Norton Poetry Lectures, wygłaszanych przez zaproszonych artystów. Termin „poetry” oznacza w tym przypadku jakąkolwiek formę odczytów z zakresu poetyki dotyczących literatury, muzyki, sztuk plastycznych, zaś wybór tematu jest sprawą dowolną, zależną od preferencji zaproszonego gościa. Wspomnę tylko, że w swoim czasie wygłaszali je tak wybitni twórcy, jak T. S. Eliot, Igor Strawiński, Jorge Luis Borges, Northrop Frye czy Octavio Paz. W roku akademickim 1985/1986 zaproszenie do ich przeprowadzenia otrzymał wybitny włoski pisarz – Italo Calvino.



Niestety, nagła śmierć pisarza pokrzyżowała plany i do wygłoszenia wykładów nigdy nie doszło. Mało tego, autor „Niewidzialnych miast” nie zdążył ich ukończyć w całości, a z zaplanowanych sześciu w maszynopisie zachowało się jedynie pięć i tytuł ostatniego „Consistency” – konsystencja. Jak wiemy z relacji znajomych, całość wykładów miała dotyczyć wartości literatury godnych polecenia przyszłemu tysiącleciu. Z tego planu zachował się podtytuł w ich pośmiertnym już wydaniu w roku 1988, który w całości brzmi: „Wykłady amerykańskie. Sześć przypomnień dla przyszłego tysiąclecia”. Jakie są owe wartości?


Zaczynając od pierwszego wykładu: Italo omawia lekkość, w następnym - szybkość, dalej: dokładność, przejrzystość i wielorakość. Jak trafnie zauważyła Anna Wasilewska w posłowiu, wybrane i rozważane przez pisarza właściwości literatury w istocie są przymiotami ludzkiego umysłu. Nie będzie w tym nic zaskakującego, jeśli zdamy sobie sprawę, iż autor „Opowieści kosmikomicznych” wyznawał w swoim pisarstwie zasadę racjonalnego i obiektywnego opisu świata osiąganą poprzez cząstkowe obrazy, drobiazgową analizę i precyzyjne wręcz rozumowanie. Dopiero takie szczątkowe opisy, dokonywane bardzo często przy użyciu zapożyczonych naukowych pojęć i terminologii, powinny dawać obraz pewnej całości. Jednak świadomy autor zdaje sobie sprawę z ułomności każdego poznania. Nawet posługując się precyzją i logiką, nie można opanować świata, gdyż jego poszczególne elementy pozostają w ciągłym ruchu. Jako literacki eksperyment warto tutaj wspomnieć o wykorzystanym przez Calvino w powieści „Jeśli zimową nocą podróżny” modelu fizyki kwantowej, która zrywa z pojęciem ciągłości. Dlatego kompozycja książki zbudowana zostaje według zasad labiryntu, rozbijając klasyczny paradygmat ciągłości czasu, a narracja nie postępuje wzdłuż linearnej osi. Co ciekawe: w odróżnieniu od innych pisarzy awangardowych tamtego okresu autor „Historii fantastycznych”, rozbijając powieściowe konwencje, nie niszczy struktur językowych, w ten sposób nie przekreślając funkcji poznawczej samej literatury. Głęboko wierzy, że proces pisania powinien odbywać się równolegle do poszukiwań współczesnej nauki, jednocześnie podzielając jej nieufność wobec rzeczywistości. W późniejszej fazie twórczości autora zaowocuje to dziełami z pogranicza literatury kombinatorycznej odwołującej się do alegorii i fantasy. A wszystko po to, aby ustalić relacje istniejące pomiędzy elementami mikro- i makrokosmosu.


„Wykłady amerykańskie” Italo Calvino silnie korespondują ze „Sztuką powieści” Milana Kundery wydaną w 1986, czyli na dwa lata przed „Wykładami”, a w rok po śmierci Italo. Obaj twórcy podkreślają wagę aktu poznania, jaki niesie w sobie dzieło literackie, ale każdy z nich poprzez pisanie dowiaduje się czegoś innego o świecie. Kundera nie zajmuje się rzeczywistością w całości, lecz bada jedynie obszar egzystencji i ludzkich możliwości, historię europejskiej powieści ujmując jako linearny zapis zgłębiający owe przestrzenie. Dla włoskiego pisarza człowiek to tylko jeden z elementów kosmosu - tak jak atom czy cząsteczki elementarne. Dlatego ważniejsze dla niego są wzajemne relacje zachodzące pomiędzy nimi i samo poznawanie natury rzeczy, co zdaje się bardziej przybliżać go ku współczesnej myśli humanistycznej. Chociaż sprawiedliwie należy przyznać, iż z perspektywy czasu „Wykłady amerykańskie” są bardziej przypomnieniem sylwetki Italo Calvino niż zapisem jakiegoś przełomowego wystąpienia.

------------------------------------

więcej na:

 www.granice.pl