Śladami "Florystki", czyli kryminalny maj Kuźniaków
Maj upłynął nam, Kuźniakom, pod znakiem prozy kryminalnej. Po raz pierwszy (od dziesięciu lat rytualnego spotykania się przy lekturze!) chwyciliśmy za książkę poświęconą powyższej tematyce.
Książką, którą obraliśmy za cel, stała się „Florystka” Katarzyny Bondy. Młoda pisarka, dziennikarka oraz scenarzystka zabrała nas w naprawdę przyzwoicie skonstruowany świat morderstwa, grozy, tajemnicy i… diabelskich podszeptów.
Realistyczne pejzaże, przeplatane z wypadami głównej bohaterki do tajemniczego Ogrodu spotkań z nieżyjącym (zamordowanym) synem, stanowią fantastyczną oś centralną powieści, wokół której krążą pozostałe wydarzenia.
Atutem książki jest ponadto skrupulatny obrys każdej z przedstawianych postaci. Bonda nie gubi się w detalach, tworzy wielobarwną panoramę ludzkich twarzy oraz charakterów.
Minus przyznaliśmy za „przegadanie”. Książka spokojnie mogłaby zamknąć się na przestrzeni trzystu ston, niekoniecznie sześciuset.
Autorce gratulujemy lekkości pióra i życzymy wielu dalszych sukcesów twórczych.
KUŹNIACY