Relaks amerykański - Juliusz Strachota
Relaks jak chuj. Więcej niż relaks. Wielki, kurwa, relaks. Sztuka relaksu. Relaks większy niż życie. Relaks ci się należy. Relaks nie jest taki drogi. Relaks pod kontrolą lekarską. Relaks DIY. Tak dawno nie miałeś relaksujących wakacji. Zapracowałeś sobie na relaks. Relaksuj się jak gwiazda. Trochę masz sraczkę, to masz tu, proszę, relaks. Zastąp niechciane nudne życie głębokim relaksem. Relaks taki, którego zaznałaś w tej wczesnej fazie życia, kiedy wszystko było zdziwieniem, ciekawością, a czas nie płynął. Relaks, którego już nawet nie pamiętasz.
Śmieszny ten relaks, jest taki amerykański.
Relaks amerykański portretuje rzeczywistość wstrząsającą, ukazuje świat, w którym lekarze – żołnierze koncernów farmaceutycznych – zabijają swoich pacjentów. Strachota nie wyssał tej historii z palca. Sam przez wiele lat był w sidłach uzależnienia, teraz powrócił zza grobu, z pigułką, której wielu nie zechce przełknąć. Relaks amerykański to świetny literacko dokument, obalający kolejne społeczne tabu. Kiedy następnym razem pomyślisz o „relaksie”, przeczytaj instrukcję obsługi, zapoznaj się z książką Juliusza Strachoty.
Sławomir Shuty
• • •
Juliusz Strachota (ur. 1979) – pisarz, autor zbiorów opowiadań Oprócz marzeń warto mieć papierosy i Cień pod blokiem Mirona Białoszewskiego oraz powieści Zakłady nowego człowieka. Swoje teksty drukował w „Lampie”, „Polityce”, „Wysokich Obcasach”, „Dużym Formacie”.