Memorabilia - najnowyszy dwupłytowy album Starego Dobrego Małżeństwa
Memorabilia, czyli pamięć istnienia
To pewne: nie ma w naszym świecie lepszego podarunku od pamięci. Dobrej pamięci. To ona sprawia, że czujemy się dla kogoś ważni, jedyni, potrzebni.
Pamięć scala naszą tożsamość w prawdziwy, niezaprzeczalny i wyjątkowy byt. Pamięć – w końcu – sprawia, że istniejemy.
Oczywiście, można istnieć poza pamięcią innych ludzi, ale co to za życie?
Dawno temu wypowiedziane słowa Wojtka Bellona, brzmiące niczym moralny imperatyw kategoryczny, by zawsze być sobą i pamiętać o swych korzeniach, w Krzysztofie Myszkowskim, leaderze Starego Dobrego Małżeństwa, niechybnie wydrążyły kanały poszukiwań tożsamościowych źródeł, związanych z zespołem, który w latach 80 ubiegłego wieku powołał do życia. Uparta kropla drąży skałę. Ta, z którą mamy do czynienia – z czasem rozniesie rzeczne koryta.
„Memorabilia” – dwupłytowy album w skład którego wchodzi dwadzieścia osiem utworów – to niezaprzeczalnie tryumf pamięci o tym, co za nami, ale i w nas. To powrót do źródeł własnej – sdm-owej – jak i bratniej twórczości. To w końcu zaproszenie kilkudziesięciu przyjaciół do wspólnego nagrania utworów, które kiedyś, na krótko bądź dłużej, połączyły ich losy podczas wspólnego scenicznego wykonania.
Pierwszą, bardziej surową, refleksyjną i melancholijną płytę, otworzy utwór K. Myszkowskiego „Dziewczyna z Północy”. Słowa tęsknoty za tym, co minęło, za tym, co kiedyś żyło i płynęło, a przez bezlitosny czas zostało gdzieś w pamięci „zamrożone”, wciągną nas w dramaturgię wspomnień o figurze dziewczyny. Utwór ten świetnie wpisze się w klimat płyty, poświęcony właśnie restytucji pamięci.
Dzięki przywołanym utworom, przez chwilę będziemy mogli pobyć również w poezji Edwarda Stachury, Jana Hyjka, Bolesława Leśmiana, Sławomira Wolskiego czy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Nie zabraknie również wśród nich Jana Rybowicza – kultowego poety i brata w piórze K. Myszkowskiego.
Druga z kolei płyta, którą otworzy pieśń E. Stachury „Smutno”, śpiewana wespół z Alą Ciebielską, wypełniona będzie po brzegi ziemskimi i boskimi żywiołami. To właśnie tu tętno życia, roztapiające najtwardsze lodowce niepamięci, będzie wyczuwalne aż po ostatni utwór. Swego głosu lub/i lirycznych utworów użyczą na potrzebę niniejszego albumu, oprócz wymienionej Ali - Marek Czerniawski, Sławomir Plota, Zbigniew Stefański, Mikołaj Korzistka, Beata i Monika Strzecha, Piotr Bakal, Robert Piekarski, Angela Gaber oraz Jarosław Nadstawny.
Dwupłytowy album zatem to, w moim przekonaniu, piękny pomysł na podziękowanie zaprzyjaźnionym z zespołem artystom za niegdysiejsze zaistnienie w przestrzeni twórczej SDM. Stare Dobre Memorabilia, ot co.
Irmina Kosmala
O poprzednim albumie K. Myszkowskiego - "Nowa przeszłość" - czytaj TUTAJ