Domknęliśmy kolejne koło czasu - Katarzyna Kuroczka

Kopiec Wyzwolenia 006.JPG

(fot. Katarzyna Kuroczka)

Domknęliśmy kolejne koło czasu. Tym razem wydaje się nam, że to pierścień samotny, niepasujący do reszty oczek w łańcuchu dziejów. Jakieś potknięcie w historii. Zgrzyt w muzyce sfer.

Cokolwiek by nie napisać o 2020 roku, będzie trąciło banałem. Cóż bowiem można powiedzieć wobec śmierci blisko 2 milionów ludzi, większej lub mniejszej traumy ponad 82 milionów osób, których dosięgła strzała koronawirusa, niepewności jutra niespełna 8 miliardów, utraty pracy, rozpadu rodzin, wzrostu przemocy domowej, odcięcia całego pokolenia od możliwości normalnej nauki i kontaktów rówieśniczych, zniszczenia relacji międzyludzkich, kryzysu bliskości nawet w rodzinnym kręgu, zamaskowania lub wręcz zamurowania we własnym wnętrzu każdego z nas z osobna?... Można tylko zamilknąć. Każde bowiem słowo wydaje się puste i właściwie nikomu niepotrzebne.

Czytaj więcej...

Kultura i miłość w czasach zarazy

Drodzy Czytelnicy naszego portalu,

 

W związku z zamknięciem lokali gastronomicznych, ruszyły akcje – jak nasza w Gnieźnie – wspierające zakupy dań „na wynos”. Dzięki temu jest szansa, że gastronomia wstanie z kolan po zimie.

A co z kulturą?

Czytaj więcej...

PAŁAC w DOBREJ - Jan Szczurek

Pałac w Dobrej  staw.jpg

„Wielce interesująca to kraina, ten Śląsk” - te słowa wypowiedział Johann Wolfgang von Goethe w 1790 roku, kiedy przemierzał Śląsk. Obecnie wielu nadałoby tej wypowiedzi różne konteksty. Ubierzmy ją w taki, że to kraina zamków, pałaców
i dworków. Na samym Śląsku Opolskim jest ich prawie dwieście. Część z nich jest wizytówką regionu i stanowią obowiązkowy punkt zwiedzania przez turystów. Jednak są takie, które można było nazywać „trwałymi ruinami”. Czas przeszły jest uzasadniony, bo wiele z nich wstaje właśnie z kolan.

Czytaj więcej...

Z tej i z tamtej strony Olzy - Krzysztof Szymoniak

Jak 2019.JPG

(Po lekturze książki „Jak stelak z werbusem. Listy o Śląsku Cieszyńskim”)

Czytaj więcej...

Śląsk jako przestrzeń podróży - Katarzyna Bereta

Podróż leży w naturze człowieka. Gdy zwrócimy się w stronę początków ludzkości, staniemy twarzą w twarz z homo peregrinus, który przemierzał połacie lądu w poszukiwaniu pokarmu. Wraz z nim wędrował cały jego świat, także bóstwa − dobre i złe duchy, a przestrzeń wokół stawała się Templum Salomoni, jak pisze Henryk Waniek w eseju pod tym samym tytułem (por. Opis podróży mistycznej z Oświęcimia do Zgorzelca 1257-1957). Wędrówka jest zatem ludzkim przeznaczeniem, gdyż człowiek stale jest wewnętrznie stymulowany do poszukiwań i zmian. Jako istota rozumna w końcu dostrzega ograniczoność zasobów miejsca, w którym się zatrzymał; jako rzeczywista czy życzeniowa korona stworzenia zaczyna odczuwać potrzebę eksploracji niezdobytych dotąd rubieży, nadawania im własnych imion i zatykania na szczytach, jeśli nie flag, to przynajmniej maczug.

Czytaj więcej...

Miasto. The Wall - Katarzyna Bereta

Andrzej Stasiuk słusznie pisze w swej najnowszej książce Wschód, że „wnętrza domów wiejskich czy w małych miasteczkach nigdy nie oddzielały od reszty świata tak jak domy w prawdziwych miastach". Opisy gospodarstw chociażby w powieściach Wiesława Myśliwskiego potwierdzają bezpośredni związek domostw z ich najbliższym otoczeniem. Ma się wręcz wrażenie, że przyroda wrasta w przedsionek, izbę, kuchnię. Mury zaś służą głównie wytyczeniu swojskiej przestrzeni, w której dokonują się sprawy wyjęte spod zbiorowego doświadczenia i zarezerwowane najbliższym. Obmurowanie akcentuje także związek człowieka z ziemią, świadczy z daleka o tym, kto jest właścicielem gruntu. Dom i ziemia na wsi są zatem jednością. Zupełnie inaczej rzecz ma się w mieście.

Czytaj więcej...