Światy równoległe - recenzja najnowszej płyty Starego Dobrego Małżeństwa „Chłopiec z plakatu”
Człowiek idzie przez teraźniejszość z zawiązanymi oczyma. Może jedynie przeczuwać i odgadywać, co właściwie przeżywa. Dopiero później odwiązuje mu się chusteczkę z oczu, a on spojrzawszy w przeszłość, stwierdza, co przeżył i jaki to miało sens.
Milan Kundera, Śmieszne miłości
Po roku od wydania świetnego dwupłytowego muzyczno-filmowego albumu „Blizny czasu”, ponownie otrzymujemy podobną, bo całkowicie autorską, dawkę przeżyć, jaką zagwarantuje nam „Chłopiec z plakatu”.
Pierwsza odsłona niniejszego albumu to słowno-muzyczne kompozycje leadera zespołu SDM, Krzysztofa Myszkowskiego. Będziemy mogli wsłuchać się w czternaście utworów powstałych w zasadzie na przestrzeni jednego roku (2017/2018), z wyjątkiem „Edenu”, spisanego w 1983 r.
Stało się! Włączamy pierwszy utwór, „Czas udręki”, i nagle – niczym w wehikule czasu – przenosimy się do początków twórczej działalności SDM. Dzieje się tak za sprawą aranżacji muzycznej, do złudzenia przypominającej „Piosenkę dla Wojtka Bellona”. To ważny moment tej płyty. Inicjacyjny i wiążący. To niepowtarzana linia papilarna, za sprawą której nie pomylimy nigdy tego zespołu z żadnym innym. Co więcej, ów stary muzyczny splot z nowym tekstem utworu jest jasnym dowodem duchowej spójności dawnego SDM z obecnym. To również świadectwo tego, że rodowodu zespołu nie są w stanie rozprząc żadne huragany, sztormy i inne ludzkie „cnoty”.
Dajmy jednak na chwilę nura w ów dość spokojny, bądź co bądź, ocean słów. W poszczególnych utworach znajdziemy stałe egzystencjalne motywy – rozłąki, tęsknoty, doskwierającej samotności… Jeden z utworów, opatrzony nawet tytułem „Motyw pożegnania”, to gorzki opis próby ratowania przyjaciela przed upadkiem z góry w szczelinę nieistnienia. Inny, ale spokrewniony z poprzednim, „Do dna”, to z kolei bardzo osobisty i śmiały rozrachunek artysty z życiowym demonem alkoholowego upojenia jednej z najbliższych mu osób.
Wyjście z mroku dokona się przez przepiękne liryczne kompozycje, jak np.: „Jubileusz”, „Dom Seniora” czy „Wariant zapasowy”. I choć w treści dwóch ostatnich tytułów nie znajdziemy naparstka optymizmu, to jednak linia melodyczna czyni je w jakiś sposób beztrosko radosnymi.
Jeszcze inne doznania zagwarantują nam utwory „Kloszard” czy „Ballada o przyjaźni”. Ta ostatnia, dedykowana Andrzejowi Sidorowiczowi, przyjacielowi ze szkolnej ławy K. Myszkowskiego, posłuży jako tytuł dokumentalnego filmu o początkach SDM, zawartego w niniejszym albumie.
Trzydziestominutowy film, którego realizacji podjęły się Katarzyna Wiśniowska i Joanna Kakitek, wyrwie nas na chwilę z okowów codzienności, by zabrać do innego - młodzieńczego świata dwójki chłopaków, których magiczne sploty przeznaczenia zbratały w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, by mogli wspólnie stworzyć kultowy zespół.
Dzięki temu filmowi będziemy zatem świadkami ponownego spotkania się dwóch artystów, niegdyś muzyczno-przyjacielskiego duetu, odwiedzenia najbliższych ich sercu miejsc, dokonania porównań swych życiowych wyborów oraz podsumowań. Okaże się, że dwaj dawni przyjaciele, to również dwa antypodyczne współcześnie światy, ale to już zupełnie inna historia.
Irmina Kosmala
------------------------------------------------------------
Opis produktu
Na niektóre piosenki warto czekać. Te z płyty Chłopiec z plakatu pisałem całe dotychczasowe życie, a teraz oddaję je Wam. Ku Dobru! Niezmiennie…
Krzysztof Myszkowski
Premiera 4 marca 2019
CD
1. Czas udręki
2. Obręcz świata
3. Motyw pożegnania
4. Chłopiec z plakatu
5. Skarcone pokolenie
6. Jubileusz
7. Dom Seniora
8. Wariant zapasowy
9. Ballada o przyjaźni
10. Wierzę w człowieka
11. Do dna
12. Eden
13.Podróż w nieznane
14. Kloszard
DVD
Ballada o przyjaźni
Film o początakch SDM
O poprzednim albumie SDM - "Blizny czasu " - czytaj TUTAJ