Karaoke - Dawid Jung
Karaoke, czyli pusta orkiestra
W 2018 roku Wydawnictwo Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi dopuściło do głosu sześćdziesiąt [piosenek] w wykonaniu Dawida Junga.
Już u wrót tego tomiku uderza nas interesujący koncept. W „Karaoke” Dawida Junga wpisany jest kres. Kres myśli, słów, brzmień i znaczeń. Wszystko już było, a język – to najbardziej ułomne, ale i niezastąpione narzędzie komunikacji - przestaje pełnić funkcję kreacyjną. Martwy, jest tylko papuzią paplaniną, zlepkiem słów i myśli, które dawno temu wybrzmiały.
„Myśliciele ledwie się ośmielili zrobić przypisy do tego, co inni opłacili własną krwią” – skonstatuje na kartach „Samotności i przeznaczenia” Emil Cioran. Dlatego też już w pierwszym utworze [piosenka o klasycznej frazie] poeta przestrzega/prosi/zachęca: „( …) jeśli możesz nie naśladuj umarłych”. Wiadomo: rzecz niewykonalna, niemożliwa i nierealna. Przez ten smutny fakt, uświadamiamy sobie naszą śmiertelność, zależność i skończoność [piosenka o trwałości]. Wszyscy jesteśmy ulepieni z gliny, którą formowały inne ręce.
Jak zatem uwolnić się od tej nieznośnej zależności – formy, spod której wyszły nasze myśli, słowa, zdarzenia, gesty? Jak wyrwać się światu zdominowanym przez pustą orkiestrę? Czy któryś z chtonicznych lub niebiańskich zakorzenionych w nas żywiołów pozwoli nam wyrwać się z tego uwikłania?
Zachęcamy do lektury!
[piosenka o pięknie]
czy wiedziałaś że świat ma więcej barw niż nasze życie czasu
aby wszystkie je zobaczyć?
[piosenka po seksie]
wracamy do ciał milczący jak w ziemię
w którą trzeba będzie się przesypać lub wsączyć
-----------------------------------------------------------
O Karaoke napisali: