Dolina Nicości - Bronisław Wildstein
Mijający rok przyniósł nam co najmniej dwie istotne powieści, które można by określić mianem rozrachunkowych. Różniące się między sobą, odmiennie skonstruowane, ale w swojej odrębności podejmujące ten sam temat: rozprawienie się z duchami III RP.Haszyszopenki - Jarosław Maślanek
Mimo niezrozumiałego na pierwszy rzut oka tytułu, powieść Jarosława Maślanka jest przejrzystą i bardzo autentyczną opowieścią o inicjacjach jednostki w bolesnych realiach lat 80. Rozgrywająca się na początku lat osiemdziesiątych historia tchnie autentyzmem i wszechobecną wówczas szarością i nudą życia codziennego.
Badania terenowe nad ukraińskim seksem - Oksana Zabużko
Gdy w 1996 roku wydano na Ukrainie debiutancką powieść cenionej poetki, wydarzenie to okrzyknięto literackim skandalem dekady. Większość zniesmaczonych rodaków skreśliła autorkę już za sam tytuł - „Badania terenowe nad ukraińskim seksem”, który w tym konserwatywnym państwie wywołał jednoznaczne, negatywne konotacje. Czy spiętrzenie nieprzychylnych emocji, krytyczne głosy literaturoznawców i pomówienia o epatowanie pornografią są słuszne?
Ruski miesiąc - Dimitrij Strelnikoff
Trzepot skrzydeł - Katarzyna Grochola
„Trzepot skrzydeł” – najnowsza powieść Katarzyny Grocholi – całkowicie odbiega od jej dotychczasowych powieści. Kto ma ochotę na literaturę łatwą, lekką i przyjemną, w stylu przygód sympatycznej Judyty („Nigdy w życiu”, „Ja wam pokażę” itp.), ten nie powinien po tę lekturę sięgać. Należy ona bowiem do kręgu psychologiczno – obyczajowych dramatów.