10 lat "Latarni Morskiej"
Dziesięć lat temu wpadłam w Gnieźnie na pomysł założenia Kuźni Literackiej (cosześciotygodniowe spotkania z literaturą). W tym samym niemal czasie, dziesięć lat temu, Lech M. Jakób wpadł w Kołobrzegu na pomysł założenia czasopisma literacko-artystycznego "Latarnia Morska" (obecnie dostępnego w wersji elektronicznej). Celem tego przedsięwzięcia były i są nadal: prezentacja sylwetek pisarzy zapomnianych, nieżyjacyh, promowanie młodych, nieznanych tudzież niedostrzeżonych jeszcze talentów, publikowanie ciekawych esejów, felietonów, wywiadów z artystami oraz recenzji. Do tych ostatnich zdarza i mi się w Latarni czasem swe pióro przystawić.
W imieniu zespołu Kuźni Literackiej gratulujemy redaktorowi naczelnemu - LECHOWI M. JAKÓBOWI - odwagi tworzenia i dziękujemy za wspólne świętowanie naszej rocznicy w Gnieźnie.
Irmina Kosmala
Szerzej o Latarni Morskiej można przeczytać TUTAJ
"Jest taki punkt na mapie..."
- wspomnienie Pani Teresy Tomsi,
autorki "Domu utraconego, domu ocalonego",
jubileuszu
X rocznicy Kuźni Literackiej
Na zdjęciu od lewej: Irmina Kosmala, Lech M. Jakób, Teresa Tomsia, Eugeniusz Toman-Tomsia
Zwyczajna, niezwyczajna...
czyli spotkanie z Kamilą Kasprzak.
Kim jest Kamila? Od razu na usta ciśnie mi się odpowiedź: dobrym duchem Kuźni, wzbogacającym systematycznie jej zasoby recenzenckie (ostatnia recenzja "Momentu niedźwiedzia" Olgi Tokarczuk doprowadziła do polemiki z Pawłem Kaczmarskim. Ponadto kobietą o złożonej osobowości z utopijnym, niezniszczalnym marzeniem w głowie o wolności, równości i... tolerancji wobec słabszych.